Do zderzenia dwóch aut doszło na skrzyżowaniu ulic Piotra Skargi i Myśliwskiej. Było to w czwartek po godzinie 19.00. Z policyjnych ustaleń wynika, że opel zafira jechał Piotra Skargi w stronę Myśliwskiej. Nie zatrzymał się na STOP-ie. Uderzył w bok holowanego renault mastera. Dostawczy samochód przewrócił się na bok, a opel stanął w ogniu. Pożar powstał w komorze silnika. Wyglądało to groźnie.

Gdy na miejsce dotarła straż pożarna i policja, sprawcy zdarzenia nie było. 32-letni kierowca opla uciekł.

 Policjanci przejrzeli nagrania z monitoringów. Po przeszukaniu terenów, wreszcie znaleźli kierowcę. Zbadali go na obecność alkoholu. Pierwszy pomiar wskazał około 1,22 promila w jego organizmie. Ze zdarzenia policjanci sporządzili wniosek do sądu o ukaranie 32-latka.

Strażacy ugasili palącego się opla. W samochodzie spaliła się komora silnika i wnętrze pojazdu. Spisano go na straty, które oszacowano na 6.000 zł. Na znacznie większe straty narażone zostało holowane renault. Oszacowano je na 30.000 złotych.

Strażacy jeszcze po godzinie 22.00 wrócili na miejsce i uprzątnęli jezdnię. W zdarzeniu nie było rannych osób.