Na ulic Nawrockiego vis a vis ryneczku po trawniku zostało klepisko rozjeżdżone przez auta. Teoretycznie był tu zakaz postoju aut. Ale tylko teoretycznie, bo auta i tak parkowały, zwłaszcza w soboty.

Parkingi nie powstały, ale pojawił się "superznak".

Identyczny stanął też przed "jamnikiem" na Zamkowej.