Pożar wybuchł w piątek, 25 maja po 23.00. Choć trwa już prawie 10 godzin, nadal nie został ugaszony. Na miejscu byli strażacy z różnych jednostek, m.in. nasi druhowie z PSP w Pabianicach i z OSP Lutomiersk. Zostali wezwani do akcji około godz. 3.00. Teraz zastąpiły ich zastępy z OSP Niesięcin.

- Sytuacja była bardzo dynamiczna i trudna do opanowania, ogniem objęta została większa powierzchnia terenu, w tym magazyny - informują druhowie z OSP Bełdów. - Ogień rozprzestrzenił się momentalnie, generując przy tym wysoką temperaturę oraz kłęby dymu, które utrudniają akcję.

Jak informują strażacy, ciężko określić, kiedy sytuacja zostanie opanowana. Na miejsce docierają nowe zastępy, podmieniając te, które działają od nocy. W akcji obecnie łącznie bierze udział około 50 zastępów OSP, PSP, jak i WSP, i około 250 strażaków.  

Film pochodzi ze strony na Facebooku OSP w Aleksandrowie Łódzkim: