Akcję zorganizowała Fundacja „Wakacje Marzeń”. Niedawno zakupiła jacht, który pływa po Morzu Adriatyckim w Słowenii. Fundacja organizuje wyjazdy dla dzieci i młodzieży. Ten rejs był pierwszy.

- Prawdopodobnie nigdy te dzieci nie miałyby szansy na taki wyjazd. Żeglarstwo jest drogim sportem – mówi Romuald Simura, prezes fundacji.

Na żagle pojechały dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 17: Martyna Hajnce, Wiktoria Szymańska, Damian Ździebłowski, Cezary Gutowski i Dawid Witmajer. Wytypowała je pedagog szkoły. Dzieci były pod opieką doświadczonych żeglarzy. Kapitanem rejsu był Jerzy Byczkowski, ratownikiem i opiekunem Arkadiusz Mik, a kierowcą Bartosz Brożek.

- Było po prostu cudownie. Przeżyliśmy wiele przygód, zwiedziliśmy tyle miejsc. Najfajniejsze było jednak samo żeglowanie – opowiada Martyna Hajnce.

Dzieci uczyły się obyczajów żeglarskich. Pełniły wachty.

- Raz zrobiłyśmy placki ziemniaczane z łososiem i ze śmietaną. Były pyszne – mówi Martyna.

Młodzież poznała budowę jachtu. Na łódce pełnili role załogantów: rolowali i zwijali żagle, pływali na pełnych żaglach, trzymali szoty.

- Dzieci stanęły na wysokości zadania. Wykonywały polecenia instruktorów – mówi Arkadiusz Mik. – Jeden raz zdarzyła się choroba morska. Mieliśmy też małą awarię, ale sobie poradziliśmy.

Z wakacji nad Adriatykiem uczniowie przywieźli muszelki.

- Zbieraliśmy też małże. Później je przyrządziliśmy i jedliśmy. Były bardzo dobre – dodaje Martyna.

Oprócz tego zwiedzili miasto, w którym stacjonował jacht, Izolę i port. Dzieci spały na jachcie.

- Pierwszy raz miałam możliwość spać w kajucie. To było niesamowite przeżycie – opowiada.

Fundacja „Wakacje marzeń” będzie organizowała rejsy dla dzieci i młodzieży systematycznie. Mają w nich brać udział uczniowie pabianickich szkół: podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych.

- Chciałbym, aby każda szkoła po kolei typowała dzieci do wyjazdu. Może też taki wyjazd będzie nagrodą dla najlepszych uczniów – mówi Simura. 

Rejsy mają się odbywać w maju, czerwcu i we wrześniu. Latem łódka będzie czarterowana. Z pieniędzy pozyskanych od darczyńców będą sponsorowane wyjazdy oraz stacjonowanie łódki w porcie. Na razie stoi w porcie Marina w Izoli w Słowenii. Docelowo będzie stacjonować w Chorwacji.

Z podróży nakręcono film. Już niedługo będzie go można obejrzeć na stronie fundacji: www.wakacje-marzen.org.pl.