W środę 18 lipca doszło do pożaru gazociągu. O 13.35 przy Plantowej druhowie z OSP Konstantynów zastali ogień, który był kilkumetrowej wysokości. Płonęła koparka. 

- Ogień zagrażał zabudowaniom - informują druhowie.

Aby uniemożliwić rozprzestrzenianie się płomieni, ustawiono kurtyny wodne. Ewakuowano też mieszkańców sąsiednich posesji. 

Pierwszą pomoc otrzymał też poszkodowany mężczyzna. Był to pracownik gazowni. W chwili wybuchu gazu przebywał w wykopie. Mężczyzna z poparzeniami ciała II i III stopnia został zabrany do szpitala.

Pożar został ugaszony po kilkudziesięciu minutach. Było to możliwe dopiero wtedy, gdy pracownicy gazowni zablokowali dopływ gazu do płonącego gazociągu.

- Po wygaszeniu ognia działania polegały na dogaszeniu koparki i pogorzeliska - wyjaśnia straż pożarna.

Akcja zakończyła się po 16.00.

Na miejscu pracowały: OSP Konstantynów, OSP Srebrna, JRG Pabianice, JRG nr 9 i 11 w Łodzi, pogotowie ratunkowe, policja oraz pogotowia gazowe i energetyczne.

Relacją ze zdarzenia podzielili się na Facebooku druhowie z OSP Konstantynów. To nie jedyna akcja, do której zostali dziś zadysponowani. Około 4 rano doszło do groźnego wypadku na ul. Zgierskiej w Konstantynowie. Samochód wjechał w budynek.