– O rabusiach poinformował dyżurnego anonimowy rozmówca – mówi aspirant Joanna Szczęsna z pabianickiej policji.
W poniedziałek po południu pabianiczanin zadzwonił do dyżurnego, bo zobaczył, jak z budowy przy ul. 20 Stycznia trzech mężczyzn wynosi papę i ładuje ją do białego busa. Dyżurny wysłał na miejsce patrol. Na widok radiowozu, kierowca dostawczaka nagle ruszył. Przejechał kilkaset metrów i zatrzymał się na poboczu ulicy. Z szoferki wyskoczył młody mężczyzna i zaczął uciekać w stronę krańcówki autobusowej. Policjanci schwytali go. Był to 25-letni Krzysztof B. Zatrzymali też jego kumplów: 22-letniego Przemysława O. i 28-letniego Pawła J. W samochodzie marki Renault znaleziono 72 rolki papy asfaltowej.
– Okazało się także, że tablice rejestracyjne przyczepione do busa nie pasują do tych z dowodu rejestracyjnego auta - dodaje policjantka.
Mózgiem i organizatorem akcji był 22-letni Przemysław O. On też jest właścicielem auta. Dwa dni wcześniej przygotował się do skoku po papę. Skradł tablice rejestracyjne z toyoty zaparkowanej na Bugaju. Wspólników namówił do roboty, obiecując sporą zapłatę.
Złodziei papy zatrzymano w policyjnym areszcie. Odpowiedzą za kradzież. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Przemysław O. usłyszy też zarzut kradzieży tablicy rejestracyjnej oraz użycia jej do popełnienia przestępstwa.