Wczoraj po godz. 22.00 w okolicach cmentarza wojennego w Gadce Starej padły strzały. Z autobusu linii 50  na przystanku wysiadł tylko jeden pasażer. Mężczyzna ten szedł do pracy. Podbiegło do niego trzech młodych ludzi. Zażądali pieniędzy. Grozili bronią. Jeden z napastników wyjął pistolet i strzelił w ziemię.
 Wtedy przyjechał kolejny autobus MPK. Spłoszeni bandyci uciekli na cmentarz. 
– Napastnicy mogli mieć 17-19 lat. Na głowach mieli kaptury, a twarze zasłonili szalikami  z barwami klubu sportowego Widzew – mówi Jacek Antosiak, szef policji w Tuszynie.
Strzelali ze straszaka. Policja dokładnie przeczesała teren, ale łuski nie znaleziono.