Policja przestrzega przed oszustami działającymi na terenie Pabianic. Sprawcy podają się za pracowników spółdzielni mieszkaniowej lub lekarzy i okradają starsze osoby.
- Prosimy o zachowanie ostrożności i rozwagi przed wpuszczaniem osób obcych do mieszkania - apeluje kom. Joanna Szczęsna z pabianickiej policji. - Oszuści wykorzystują różne sposoby, aby wzbogacić się kosztem osób starszych. Najczęściej podają się za pracowników gazowni, hydraulików, pracowników instytucji państwowych, w tym ZUS-u, pomocy społecznej, organizacji charytatywnych, członków rodziny, a nawet za funkcjonariuszy Policji.

W ostatnim czasie na terenie Pabianic doszło do dwóch takich zdarzeń. 24 listopada 91-letnia pabianiczanka wpuściła do domu dwie oszustki. Podawały się za lekarkę i jej asystentkę.
Pod pretekstem przeprowadzenia wywiadu dla celów leczniczych, weszły do mieszkania. Wykorzystując chwilę nieuwagi gospodyni domu, skradły pieniądze oraz biżuterię.

Dwa dni później ofiarą kolejnego oszusta padła równie sędziwa pabianiczanka. W sobotnie przedpołudnie do drzwi 92-latki zapukał młody mężczyzna podający się za pracownika spółdzielni mieszkaniowej. Poinformował, że jest awaria wodociągu i on musi sprawdzić drożność rur w jej mieszkaniu. Podczas "przeglądu" miłą pogawędką uśpił czujność starszej pani.
- W tym czasie prawdopodobnie do mieszkania wszedł drugi ze sprawców, który plądrował pomieszczenia - opowiada policjantka. - Kiedy kobieta zorientowała się, że padła ofiarą przestępstwa, po oszuście bądź oszustach nie było już śladu.

Policjanci po raz kolejny apelują o zachowanie ostrożności i rozwagi przed wpuszczaniem osób obcych do mieszkania. W razie jakichkolwiek wątpliwości co do tożsamości osoby, podającej się np. za pracownika jakiejś instytucji, należy skontaktować się z Policją pod numerem alarmowym 997.