We wtorek po południu do sklepu przy ulicy Moniuszki weszła grupa kilkunastu zamaskowanych mężczyzn. Mieli kominiarki i rękawice używane do walk w klatkach. Chwilę później zdemolowali wnętrze sklepu i próbowali wynieść z niego towar. Jak się okazuje, zamiary grupy były znane już wcześniej policji. Z ustaleń pabianickich i łódzkich policjantów wynikało, że na terenie Pabianic może dojść do konfrontacji pseudokibiców.

Policja zareagowała natychmiastowo. Zablokowała ulicę Moniuszki od Matejki do Kamiennej. O przebiegu akcji pisaliśmy TUTAJ

- Nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Podejrzewani byli kompletnie zaskoczeni takim przebiegiem tej dynamicznej sytuacji. Nie chcieli wykonywać wydawanych poleceń, byli agresywni, stawiali czynny opór – relacjonuje kom. Joanna Szczęsna z pabianickiej komendy.

Zatrzymani to kibice ŁKS-u w wieku od 21 do 29 lat. Pięciu z nich to pabianiczanie, pozostali są mieszkańcami Łodzi.

- Większość z nich notowana była za przestępstwa przeciwko mieniu. Na Powstańców Warszawy policjanci ujawnili 4 pojazdy, którymi przyjechali sprawcy. Były w nich między innymi kominiarki, gaz, kastet oraz przedmioty z emblematami jednego z łódzkich klubów piłkarskich. Wszyscy zatrzymani aktualnie przebywają w policyjnym areszcie. Mężczyźni będą przesłuchani i mogą usłyszeć prokuratorskie zarzuty – dodaje policjantka.