ad

W niedzielę przed godziną 20.00 strażnicy miejscy odebrali zgłoszenie o żółwiu błąkającym się w okolicy ulic Moniuszki i Grabowej. Patrol znalazł małego gada i zabrał na komendę. Żółw spędził tam noc.

- Rano odebrała go od nas pani weterynarz z lecznicy w Dobroniu – mówi dyżurny Straży Miejskiej.

Kto rozpoznaje uciekiniera?

Przeczytaj też Pabianicki strażnik miejski w pogoni za... krnąbrnym żółwiem