Na całego rozkręca się już piknik na Starym Rynku. Na scenie kolejne zespoły prezentują różne rodzaje muzyki. Są występy tancerzy i zespołów muzyki klasycznej. Dzieci bawią się w namiotach. Można robić Euro-biżuterię, malować graffiti i porozmawiać z Błękitkiem - gadatliwym wielorybem. Rysujemy, malujemy i jemy. Dla dzieci jest wata cukrowa. A dorośli ustawili się w ogonku po jabłko pieczone na mega patelni plenerowej. 

- Na pierwszy rzut mamy 500 jabłek. Każde podajemy z konfiturą i oprószone cukrem pudrem – mówi Piotr Wójciki z krakowskiej grupy idealy.eu.

Kucharze z wielką patelnią jeżdżą po Polsce i serwują na ciepło smakołyki polskiej kuchni: zupę, gulasz, pieczone jabłuszka.

W sumie mieli tysiąc jabłek do rozdania. Potem rozpalą grilla.

- Mamy 300 kilogramów wędlin do pieczenia na grillu. Będzie kiełbasa i kaszanka z chlebem wypiekanym na zakwasie – dodaje pan Piotr.

Od strony ulicy Sobieskiego możemy zasmakować przyrody. Zakładając urządzenie pod nazwą okulus, zwiedzamy z rynku parki i wzniesienia Ziemi Łódzkiej.

- Niesamowite wrażenie. Bardzo fajne – mówi pani Magda, która właśnie zdjęła z głowy elektroniczne gogle.

- Po raz ósmy mamy Piknik Funduszy Europejskich, ale mnie cieszy najbardziej to, że po raz pierwszy wyjeżdżamy w region – mówi marszałek Witold Stępień.
 
Niestety rozchorował się i dziś w niedzielę nie bawi się z nami na Starym Rynku.
 
- Chodzi nam o to, żeby zwyczajnym językiem mówić o funduszach unijnych. A jest to możliwe tylko na takich piknikach – dodaje marszałek. - A przy okazji całe rodziny mogą miło spędzić czas.
 
Kilkanaście namiotów stanęło wokół rynku, w których można spotkać ekspertów od funduszy unijnych. Tutaj o tym, jak zdobyć pieniądze z Unii Europejskiej, mówią w zwyczajny sposób.
 
- Najłatwiej zrozumieć procedury pozyskiwania unijnych pieniędzy, rozmawiając z tymi, którzy już je dostali. Taką możliwość mają dziś pabianiczanie podczas tego pikniku – mówi Robert Jakubowski, wicestarosta.
 
Prezydent Grzegorz Mackiewicz odwiedził wszystkie namioty. Pytał o najdrobniejsze szczegóły.
 
- Dla mniej najważniejsze jest dziś, że ten Piknik Funduszy Unijnych jest w Pabianicach. Dla jednych to super zabawa, dla innych okazja poznać zasady pozyskiwania pieniędzy z Unii Europejskiej – mówi prezydent. - Radzę zostać po koncercie zespołu Weekend, bo pokaz świateł na tle Zamku będzie rewelacyjny. To ma być mega niespodzianka.

Piknik Funduszy Europejskich rozpoczęła parad motocyklowa. Ponad sto motocykli przejechało naszymi ulicami. Wśród nich byli członkowie pabianickiego klubu Gremium.

Program imprezy: www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/nasze-sprawy/disco-polo-na-starym-rynku.html