10 lipca (wtorek) rozpoczął się ogólnopolski protest Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów. Biorą w nim udział także mundurowi z pabianickiej komendy. 

Ponieważ przepisy zabraniają policji strajkować, funkcjonariusze sięgają innych środków. Od wtorku stosują najniższe możliwe kary za wykroczenia. Tak by zwrócić uwagę na swoje postulaty.

- Liczba mandatów w Pabianicach drastycznie spadła w ostatnich dniach – informuje kom. Krzysztof Balcer, przewodniczący wojewódzkiego zarządu NSZZ Policjantów.

Zamiast wymierzać kary pieniężne, policja poucza łamiących przepisy.

Jak długo to potrwa?

- Do skutku – zarzeka się Balcer. - Wszystko zależy od reakcji rządzących. Jeśli nie zostaniemy wysłuchani, w sierpniu rozpoczniemy tzw. „strajk włoski”.

Ten rodzaj protestu oznacza, że mundurowi będą swoje obowiązki wykonywać bardzo drobiazgowo, by pokazać swoje obciążenie pracą.

Jakie są postulaty związków zawodowych? Podniesienie płac o 650 zł w roku 2019 i kolejne 500 zł w 2020, waloryzacja wynagrodzeń (zamrożonych od 9 lat), przywrócenie prawa do emerytury po 15 latach pracy, płatne nadgodziny, a także 100 proc. wynagrodzenia podczas choroby.