ad

To już pewne: wojewoda, Zbigniew Rau (PiS) zostawił nas bez pieniędzy. Jakich konkretnie? Z Rządowego Programu na rzecz Rozwoju oraz Konkurencyjności Regionów.

Mówiąc najprościej: nie dostaniemy ani złotówki z 31.000.000 wsparcia dla przebudowy lokalnych dróg z rządowego programu.

Urząd Miejski starał się o dofinansowanie remontu ul. Piaskowej na kwotę ponad 846.000 złotych.

- To 80 proc. kosztów całego zadania – informuje rzecznik prezydenta, Aneta Klimek. - Zabezpieczyliśmy też w budżecie wkład własny.

Miasto miało wyłożyć na 269 metrów asfaltu ponad 211.000 złotych. Byłaby to kolejna wyremontowana droga gruntowa. W tym roku asfalt położyli już na: Osikowej, Podgórnej, Świętokrzyskiej, Hetmańskiej, Śliwkowej, Oliwkowej, Czereśniowej, Cyprysowej, Brzoskwiniowej i Napierskiego.

Nie tylko ul. Piaskowa przepadła. Starostwo Powiatowe także złożyło wniosek o dofinansowanie. Na odmownej decyzji wojewody ucierpią Pabianice i Ksawerów. Mieliśmy mieć ścieżkę rowerową na ul. Nawrockiego. W Ksawerowie mieli przebudować ul. Wschodnią.

Na Nawrockiego mieli remontować chodnik, dokładnie na odcinku od Brackiej do Warszawskiej. Tam też miała powstać ścieżka rowerowa. Całość była wyceniona na ponad 1 mln zł. Starostwo miało wyłożyć 20%.  Ul. Wschodnią mieli przebudować za prawie 4.500.000 zł. Z projektu rządowego Starostwo chciało pozyskać 80 proc. funduszy. 

Czy jest szansa na realizację pomimo braku środków z rządowego programu? 

- W tym roku na pewno nie - informuje starosta, Krzysztof Habura.

Czemu nie dostaliśmy pieniędzy? Powód odmowy jest prosty.

- Mówiąc kolokwialnie: jesteśmy za bogaci – komentuje rzecznik starosty, Joanna Kupś. - Decyzję podjęto, biorąc pod uwagę kwotę dochodu na jednego mieszkańca.

Czy została jeszcze szansa na środki? W tym programie nie, ponieważ lista "szczęśliwców" zawiera też projekty, które dostały się na listę rezerwową. Nie ma na niej Pabianic i Ksawerowa.