- Kto wymyślił taki projekt, żeby ścieżkę rowerową ludziom pod samymi oknami zrobić – lamentuje pani Izabela, mieszkanka bloku przy ul. Moniuszki 147. - Czy ktoś w ogóle pomyślał o nas. Zrobią kolejną betonową pustynię.
Dawniej przed oknami bloku mieli 7 lip, które chroniły mieszkańców w okresie letnim przed żarem lejącym się z nieba. Teraz lip nie ma, zostały wycięte, a na ich miejscu „wyrosła” zatoczka autobusowa.
- A autobus przyjeżdża raz na godzinę – dodaje pabianiczanka. - Ludzie parkują sobie w tej zatoczce, jak idą na zakupy. A drzew nie ma… Na pustym trawniku zaczęliśmy robić za swoje pieniądze nasadzenia, posadziliśmy hortensje i hibiskusy. Teraz wytną to wszystko, żeby zrobić miejsce dla ścieżki rowerowej, która musi omijać autobusową wiatę.
Na list czytelniczki odpowiada Aneta Klimek, rzecznik prasowy prezydenta miasta:
– Projekt dróg dla rowerów był ogólnodostępny dla mieszkańców. Dwukrotnie odbyły się konsultacje społeczne, na których nie było uwag co do przebiegu drogi dla rowerów na ulicy Moniuszki: od 7 do 21 marca 2017 r. konsultacje dotyczyły całej koncepcji budowy dróg rowerowych w mieście, od 11 do 21 czerwca 2021 r. dotyczyły uszczegółowionej koncepcji projektowej budowy drogi dla rowerów dla etapu C, obejmującego m.in. ul. Moniuszki (od ul. Wiejskiej do ul. Śniadeckiego).
W tym rejonie droga dla rowerów punktowo musi się odgiąć, żeby ominąć z tyłu przystanek autobusowy. Po drugiej stronie ulicy Moniuszki najpierw są parkingi, potem zwężenie i przystanek, więc tam droga dla rowerów nie zmieściłaby się. Wzdłuż bloku na ulicy Moniuszki 147/149 będzie przebiegała w odległości około 2,50 metra od ściany budynku. Obszar pomiędzy drogą dla rowerów a ścianą bloku mieszkańcy będą mogli po akceptacji projektu zagospodarować poprzez nasadzenia roślinności lub też istnieje możliwość wykonania nasadzeń roślinności niskiej na całym odcinku pomiędzy wjazdami.
Komentarze do artykułu: LIST OD CZYTELNIKA. "Betonują co się da"
Nasi internauci napisali 8 komentarzy
komentarz dodano: 2022-10-19 14:49:14
Spotkałem się z kilkoma "inicjatywami" czytelniczek post factum. Mieszkam o rzut kamieniem od Lewityna... Z inicjatywy społecznej, potwierdzonej w powszechnym sondażu ~6 lat temu, uznano budowę Szkutni - wielofukcujnego budyneczku. Dziś na ukończeniu. Ale dwa lata temu, kiedy mury już stały, do drzwi moich zabimbały trzy "sufrażystki" z petycją, o zakazie budowy. Bo wg nich powstanie tam asfaltowane rondo!, będą jeździć głośne ciężarówy, a one mieszkają w deweloperskich bunkierkach..., 200 metrów dalej!.
Mnie ciut zatkało, ale moja B. wskoczyła z pytaniem : a gdzie panie były jak był publiczny sondaż społeczny na ten temat!? Gdzie byłyście, jak ogłoszono plan zagospodarowania Lewityna z przedstawieniem funduszy na ten cel? Co zrobicie z połową murów i na czyj koszt!
Na takie postawienie spraw ma swój wytrych - liepi późni niż wcalie, powiedziała baba na dworcu PKP, spóźniwszy się na pociąg do Kolumny...
komentarz dodano: 2022-10-19 12:51:45
komentarz dodano: 2022-10-19 08:40:13
komentarz dodano: 2022-10-18 23:52:57
U mojego znajomego w bloku zbierali nawet podpisy ( więc był dowód ) na wygospodarowanie pomieszczenia i montaż NET i TV. Wszyscy podpisali. A później różne pindzie darły twarz, że hałas, że anteny szkodzą ... było nie podpisywać !
komentarz dodano: 2022-10-18 18:29:39
komentarz dodano: 2022-10-18 15:39:19
komentarz dodano: 2022-10-18 14:51:09
komentarz dodano: 2022-10-18 14:08:26
Czyyyyy niezadowolona czytelniczka ŻP a także lokatorzy tego bloku nie korzystają z przystanku? Bo na rowerek chyba troszkę za późno.
Ale jest aspekt administracyjny. Czy Miasto wystarczająco powiadomiło mieszkańców, w stosownym czasie, o koncepcji trasy i możliwościach jej opiniowania?