Kilka dni temu muzycy opublikowali w internecie pierwszy singiel. Utwór nazywa się „Wrong” i zwiastuje debiutancką płytę, którą planują nagrać w przyszłym roku. 

Założycielem Grinding Halt jest Artur Kasprzycki. Pabianiczanin gra na gitarze od 8 lat. Stworzenie zespołu było jego marzeniem. Od początku swojej przygody z muzyką skomponował kilka utworów, które przez lata czekały na swój debiut w szufladzie. W  założeniu grupy pomogła… pandemia.

- Miałem zdecydowanie więcej wolnego czasu. Zagadałem do znajomego, wybitnego, młodego producenta — Grzegorza Kobusa. Ten nie dowierzał, że w końcu uda mi się znaleźć wystarczająco dużo samozaparcia do nagrania piosenek. Ale zgodził się pomóc – wyjaśnia Artur.

Utwór zatytułowany "Wrong" utrzymany jest w klimacie alternatywnego rocka/post-punku. Nagrania do niego zrealizowano w łódzkim Muzeum Książki Artystycznej i w Studenckim Radiu Żak Politechniki Łódzkiej.

- Słucham bardzo dużo różnej muzyki, ale akurat w tym przypadku w duszy grały mi zespoły takie jak Dinosaur Jr, Pavement, Ought, Yuck, The Cure (z pierwszej płyty). Oczywiście nie jesteśmy tak dobrzy, ale jeden kolega sam powiedział “ojej, totalnie gracie jak Dinosaur Jr”, więc chyba nie jest źle – dodaje założyciel grupy.

Singiel powstał w składzie:

Michał Wereszczyński — perkusja

Paweł Pałyga — gitara rytmiczna

Maciej Gutowski — bas

Artur Kasprzycki — gitara prowadząca/wokal

Powstało już 9 autorskich utworów tego zespołu. Muzycy pracują cały czas, aby doszlifować swoje umiejętności.

- Dlatego chcemy częściej spotykać się na próbach, choć tu należy podkreślić, że gramy w zupełnie innym składzie, jak na nagraniach. Na razie nie chcę jeszcze o tym mówić, bo o ile jesteśmy dobrymi kolegami, dopiero poznajemy się pod kątem wspólnego grania - podsumował Artur.