Charytatywna impreza odbyła się dziś w hali powiatowej przy św. Jana. Ćwiczyliśmy dla chorego na stwardnienie zanikowe boczne Grzegorza Pietrowskiego. Najpierw był minimaraton zumby, później pokaz tańca w wykonaniu Es-Kadry - organizatora maratonu, a na zakończenie dwie tury fit and jump. Biorący w nich udział skakali w rytm muzyki na pojedynczych trampolinach. W przerwie między turami losowano atrakcyjne nagrody przygotowane przez sponsorów.

- W maratonie trampolinowym wzięło udział ok. 170 osób, a ok. 50 ćwiczyło zumbę - wylicza Marta Włodarczyk ze Szkoły Tańca Es-Kadra. - Jestem pod ogromnym wrażeniem ilości osób, które z nami były i tworzyły tę imprezę oraz ilości pieniędzy, które zebraliśmy. Nie spodziewałam się, że zrobimy tak niesamowitą imprezę.

Wstęp na zajęcia był bezpłatny, ale podczas maratonu zbierano datki dla pana Grzegorza. Udało sie zebrać 19.164,89 zł!

Dzieci Pietrowskiego utworzyły na Facebooku specjalną stronę: "Uwolnijmy tatę z uścisku SLA". Po maratonie napisali na niej: "Cała nasza rodzina bardzo dziękuje wszystkim ludziom, którzy zaangażowali się w dzisiejszą imprezę. Macie ogromne serca i daliście naszemu tacie ogromną nadzieję. Jesteśmy wam bardzo wdzięczni. Dzięki wam uzbieraliśmy 19.164,89 zł. Bardzo dziękujemy".

Marzeniem pabianiczanina jest przeszczep komórek macierzystych.

Stwardnienie zanikowe boczne (SLA) to postępująca choroba neurologiczna, w której dochodzi do upośledzenia funkcji wszystkich mięśni ciała. Gdy zaatakuje mięśnie międzyżebrowe i przeponę, doprowadza do niewydolności oddechowej. Leczenie SLA ma na celu złagodzenie objawów choroby i spowolnienie jej przebiegu.