- Pabianiczanie naprawdę pomagają - ocenia pani Ewelina Gocha. 

Ona jest jedną z tych pomagających osób. Gdy dowiedziała się, że jej mama i koleżanki z pracy w Domu Pomocy Społecznej przy Wiejskiej nie mają przyłbic i środków ochrony osobistej, postanowiła zrobić osłonki własnoręcznie. Nie miała specjalistycznych materiałów, ale wiele chęci do pracy. Tak powstały przyłbice z... przezroczystych teczek i kilku zszywek.

- Widziałam filmik instruktarzowy na Facebooku – wyjaśnia pani Ewelina.

Dzięki jej pracy mama pabianiczanki, pielęgniarka Elżbieta Gocha oraz inni pracownicy DPS dysponują dziewiętnastoma osłonami na twarz. Pani Ewelina planuje zrobić ich więcej.

- Dziś zawiozłam, bardzo się cieszyli – relacjonuje. – Chrupiący Zakątek przywiózł też maseczki ochronne, których również było za mało.

Pani Ewelina jest właścicielką baru Kogel Mogel. Dwa razy w tygodniu zawożą oni zupy do szpitala dla pracowników, którzy „walczą na froncie” z koronawirusem.

- Oni teraz nie mają nawet czasu zjeść – mówi.