Na 208. kilometrze drogi ekspresowej s8 doszło do wypadku około godz. 17.40.

- Na s8 na wysokości wsi Barycz samochód osobowy wbił się pod ciężarowy - mówił dyżurny straży pożarnej.

Jedna osoba była uwięziona. Na miejsce pojechali strażacy, policja, pogotowie Falck. O godz. 18.15 wylądowało lotnicze pogotowie ratunkowe. Lekarz stwierdził zgon. Mężczyzna miał około 40 lat. Jechał z Sieradza audi a4. Nie zauważył zaparkowanego na pasie awaryjnym TIR-a. Kierowca ciężarówki zatrzymał się na poboczu, bo miał awarię. Audi wbiło się pod naczepę.

 - Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 39-letni mieszkaniec Sieradza kierujący audi A4 na prostym odcinku drogi utracił panowanie nad pojazdem. Samochód zjechał na pobocze, uderzył w barierkę energochłonną a następnie wjechał w tył stojącego na pasie awaryjnym samochodu ciężarowego MAN z naczepą. W wyniku wypadku kierowca audi poniósł śmierć na miejscu - informuje aspirat sztabowy Radosław Gwis z policji.

38-letni kierowca ciężarówki był trzeźwy i nie odniósł obrażeń.

- Tir stał na pasie awaryjnym z powodu awarii ogumienia i był oznakowany dwoma trójkątami ostrzegawczymi ustawionymi co około 100 m. - dodaje policjant.

Utrudnienia na drodze trwały kilka godzin. Okoliczności wypadku pod nadzorem prokuratora wyjaśniają policjanci z pabianickiej komendy powiatowej.

VIDEO

 

autor: Marcin Jankowski kolumna24