ad

Woda płynie wartkim strumieniem wzdłuż chodnika ul. Zamkowej od ulicy Pułaskiego do Kilińskiego. Zatrzymuje się na skrzyżowaniu z Kilińskiego, bo ma pod górkę. Co się stało?

– Pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji wykonują polecenie komendanta Państwowej Straży Pożarnej – tłumaczy inżynier miasta Andrzej Różański.

Miesiąc temu strażacy kontrolowali hydranty przeciwpożarowe na głównej ulicy miasta. Po tej kontroli komendant straży pożarnej wydał  decyzję dla ZWiK o skontrolowaniu sprawności i przepustowości hydrantów. Dzisiaj ZWiK "sprawdza" jeden z nich. Takich hydrantów jest na Zamkowej 5.