W środę strażacy interweniowali przy ul. Waryńskiego. Było duże zadymienie, bo lokator w piecyku typu koza palił ścinki krawieckie. W mieszkaniu było ciemno od dymu, bo dziurawa była rura pieca. Strażacy wezwali strażników, a ci ukarali "palacza" za wykroczenie zagrażające zdrowiu i życiu. Wlepili mu mandat w wysokości 500 zł.