"W związku z ostatnimi pożarami składowisk odpadów chciałbym zainteresować Państwa tematem "nielegalnego" składowiska odpadów niebezpiecznych" - napisał do nas Czytelnik. "Od pewnego czasu na posesję Wola Żytowska 42 zwożone są samochodami ciężarowymi zużyte opony. Z tego, co mówi prawo, zużyte opony to odpady niebezpieczne, na składowanie ich potrzebne są stosowne pozwolenia. Czy w takim miejscu i w takiej ilości można składować zużyte opony zgodnie z prawem?".
Sprawę zgłosiliśmy w ubiegły piątek do Henryka Gajdy, wójta Gminy Pabianic.
W poniedziałek od pracowników gminnego wydziału ochrony środowiska dowiedzieliśmy się, że właściciel działki, na której wyrosło składowisko,
nie jest mieszkańcem Woli Żytowskiej, ale mieszka w gminie Pabianice. Dostał od Urzędu Gminy "wezwanie do natychmiastowego usunięcia odpadów".
– We wtorek pojedziemy na miejsce z policjantami i sprawdzimy, jak jest wykonane – mówi urzędnik gminy.
0 0
a do tej pory opony same się zapalą :(
0 0
A kiedy w końcu ktoś zainteresuje się wysypiskiem na żwirowni? Tzw.rekultywacja to zasypywanie ton śmieci i innych groźnych odpadów;w tym szczególnie niebezpiecznych chemicznych,zamiast gruzu.
Na dnie wyrobiska powstały stawy wypełnione dosłownie wszystkim,a na zboczach walają się śmieci podrzucane przez inteligentnych inaczej,mało tego już nawet okoliczny las jest zasyfiony.I tak od lat...
Ale w koło same wypasione wille.