ad

Paweł Chyb ostatnio widziany był z czwartku na piątek w okolicach Modlicy i Tuszyna. Policja namierzyła jego telefon w lesie obok Tuszyna. Trwają poszukiwania. Mężczyzna prawdopodobnie nie miał ze sobą pieniędzy, gdyż nie zdążył wziąć wypłaty. Po sprzeczce z kolegami z pracy wyszedł w środku nocy z miejscowości Modlica. Zadzwonił wtedy do swojej dziewczyny mówiąc, że wraca do domu. Do centrum, skąd miał mieć jakiś transport (autobusy, pociąg), żeby udać się do Kielc, szedł przez las. Na tym jego ślad się urwał. Szuka go policja, straż i cała rodzina.

Paweł ma 182 cm wzrostu, jest dobrze zbudowany, porusza się na piechotę lub komunikacją publiczną. Może też jechać "stopem". Nie wiadomo, w co jest ubrany i czy ma ze sobą jakikolwiek bagaż.

Rodzina szuka w tej chwili Pawła w lasach pod Tuszynem.

Jeśli ktokolwiek widział mężczyznę, proszony jest o kontakt z policją.