ad

Piknik Rodzinny w Markówce jest organizowany po raz szósty. To pomysł druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Markówce. Od strony kulinarnej pomagają im panie. To one upiekły ciasta i przygotowały inne smakołyki. Jest na przykład chleb ze smalcem. Można zjeść kiełbasę z grilla lub karkówkę.

Największym powodzeniem cieszyła się loteria fantowa. Można było wygrać również zwierzęta.

- Dwa tygodnie wcześniej poinformowaliśmy mieszkańców, że będziemy zbierać fanty. Dzień przed imprezą jeździliśmy, a oni dawali, co mieli. Wszyscy przy tym świetnie się bawią – zapewnia Wojciech Stawiak, skarbnik w OSP Markówka.

- Dałam królika, a sama wylosowałam piękną, dorodną cukinię – cieszy się Bożena Malinowska. - Kupiłam siedem losów po osiem złotych.

Dzieci bawią się na dmuchanych zjeżdżalniach. Jest też mały plac zabaw. Muzyka będzie grała do późnego wieczora.

- Zapraszamy wszystkich. Mieszkańcy wiedzą, że jest impreza, bo co roku robimy ją właśnie w sierpniu. Przyjezdni również są mile widziani – mówi Andrzej Pułanecki, prezes OSP Markówka.