Niewiele osób znało zespół Behemoth, dopóki Nergal nie zaczął brylować na salonach obok Dody. Zapewne niewiele osób wiedziało, że Behemoth grał trasy koncertowe na wszystkich kontynentach (z wyjątkiem Antarktydy) i sprzedał tysiące płyt. My mamy Maggoth, który puka do muzycznych salonów. Tylko brakuje im Dody. Chłopaki nagrali płytę i dwa pierwsze kawałki można przesłuchać na

myspace.com

Wywiad z zespołem przeprowadzony za pomocą komunikatora internetowego w piątkowy wieczór (07.10.2011)

ŻP: Raczycie się bimbrem?

Austin: Siedzimy z Raszem i Wojtasem, i pijemy sobie bimbra :).

ŻP: Ale płytę nagrywaliście na trzeźwo?

Austin: W większości tak... Kac to nie jest raczej stan nietrzeźwości.

ŻP: Kawałki trochę różnią się od poprzednich.

Austin: Chwila minęła od poprzedniego materiału, ale ogólnie sposób robienia numerów jest taki sam jak zawsze. Tylko efekty są inne.

ŻP: Więcej agresji to przez bimber?

Austin: Staraliśmy się żeby realizacja była lepsza, a riffki i kompozycje to już wynik wielu czynników.

ŻP: ?

Austin: Agresja to raczej zasługa tego, co dookoła nas się dzieje. Zresztą w większości o tym traktują numery.

ŻP: Śledzicie trochę rynek muzyczny? Jak te nagrania mają się to tego, co się dzieje na polskiej scenie thrash metalowej?

Austin: Zacznijmy od, że nasza muza to nie jest czysty thrash, a co za tym idzie nie porównujemy się do kapel, które grają ten gatunek w czystej postaci. Zresztą do żadnych się nie porównujemy, a na rodzimej scenie jest sporo ciekawych składów, które prezentują naprawdę dobry poziom techniczny i potwierdzają go na koncertach. Obecnie dużo kapel nagrywa dema, płyty itp. Własnym sumptem i prezentują to światu na różnego rodzaju portalach, więc każdy może sam porównać, jak na ich tle wypadamy.

ŻP: Płyt już się nie wydaje?

Austin: Zależy co przez to rozumiesz, bo właściwie każdy sam może "wydać " płytę. Najgorsza jest kwestia promocji, wstawienia tego do sklepów i organizacji koncertów.

ŻP: Któryś z Was musi poderwać gwiazdę pop!

Austin: Najprędzej basista, którego nie mamy :)

ŻP: Nikt nie chce z Wami grać?

Austin: No nie.

ŻP: Formacja Nieżywych Schabów miała kiedyś niezłą basistkę.

Austin:  Nie masz lepszych pytań? Na przykład ile strun mają nasze wiosła? Czy gatunek, który gramy jest popularny?

ŻP: Nie myśleliście o Must Be The Music?

Austin: A Ty?

ŻP: Ile jest kawałków na płycie?

Austin: Siedem.

ŻP: Jaki jest tytuł?

Austin: Bez hardcorów. Na razie jeszcze nie mamy, ale tytuł promówki, która będzie niedługo dostępna, to "MAGGOTHRASH". Będą na niej 3 numery z płyty.

ŻP: To jednak uruchomicie nagrywarki CD?

Austin: Tak, bo DVD nie nagraliśmy. A winyl wyjdzie w Boliwii :).

ŻP: Planujecie jakieś koncerty?

Austin: Właśnie jesteśmy w trakcie kontaktowania się z klubami w sprawie ustalania terminów.

ŻP: Idziecie w niedzielę na wybory?

Wojtas: Chyba miss mokrego podkoszulka.

ŻP: Dzięki za rozmowę i miłego wieczoru życzę.

Austin: To my dziękujemy..

 

Maggoth powstał w 2002 roku. Przez 9 lat działalności zespół nagrał demo Strip your spine oraz płytę Backstabbers’ Aggression. Koncertowali m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Kaliszu, Bielsku Białej, Bełchatowie i Łodzi. W zespole gra Austin, Młody i Amisz (Wojtas).