Prowadziły po kwadransie gry, zdobywając gola w zamieszaniu podbramkowym. W pierwszej połowie ucierpiała kapitan PTC - Martyna Łagowska (rozcięta warga). Ale szybko wróciła do gry.

Mecz rozstrzygnął się przed końcem pierwszej połowy, gdy przed Magdaleną Kociołek stanęły dwie rywalki. Jedna faulowała bramkarkę PTC, lecz sędzia nie zagwizdał. Druga skorzystała z tego, pakując piłkę do siatki.

Po przerwie mizerne strzały Edyty Wypijewskiej, Andżeliki Błoch i Łagowskiej nie wyrządziły szkody przyjezdnym. W rewanżu sieradzanki solidnie ostrzelały słupki i poprzeczki bramki PTC.

PTC: KociołekPilecka (Błoch), Łagowska, Patykowska (Rabiega), ForcPiątkowska, PrzesmyckaSzumigaj, Wypijewska (Grzegorczyk), Jakóbczak (Karpińska) – Kwiatkowska.