„Biało-czerwoni” po koszmarnym meczu przegrali w Sosnowcu aż 71:96. Michalak już do przerwy ciągnął grę bezbarwnej kadry Igora Milicicia, rzucając aż 17 punktów – trafił pięć na sześć rzutów z gry. Po zmianie stron trener reprezentacji rotował składem, ale niewiele to pomogło, bowiem Macedończycy niemal zmietli nas z parkietu.

30-letni rzucający z Pabianic wyszedł na mecz w pierwszej piątce. Spędził na parkiecie ponad 26 minut.

Michalak rzucił Macedończykom 20 punktów. Trafił trzy razy za dwa, trzy razy za trzy i był bezbłędny na linii osobistych – wykorzystał wszystkie pięć rzutów wolnych. Dołożył też dziewięć zbiórek i dwie asysty.

Mimo dwóch porażek (z Litwą i Macedonią) Polacy są pewni kwalifikacji na przyszłoroczny EuroBasket, bowiem mistrzostwa zostaną rozegrane w… Polsce.