Dobrze, że stało się to późno niż wcale. Warto nadmienić, że każdy z naszych koszykarzy grających na parkiecie z Stargardzie zakończył mecz z punktami.

Mecz rozpoczęliśmy od skutecznej akcji 2+1 Szymona Gralewskiego, po chwili celną „trójką” popisał się kapitan Patryk Zawadzki i było 2:6. Po pięciu minutach gospodarze doprowadzili do remisu 10:10, a półtorej minuty później było już 16:12 dla nich. Z kolei rzuty Gralewskiego, Aleksandra Fabiszewskiego, Jakuba Wudarczyka i Kacpra Maja (za trzy) dały nam cztery punkty przewagi (16:20). Ostatecznie po pierwszej kwarcie był remis 21:21.

Kluczowa dla przebiegu meczu okazała się druga kwarta. Nasi sześciokrotnie trafili za trzy – autorami celnych rzutów byli Maj (dwukrotnie), Fabiszewski, Kacper Moczkowski, Szymon Barys oraz Zawadzki. Na listę strzelców wpisywał się także Wojciech Wierzchowski. Taka postawa zapewniła nam 13 punktów przewagi do przerwy (39:52).

Po zmianie stron pięć punktów zdobył Zawadzki i wygrywaliśmy już różnicą 16 punktów (41:57), a po rzucie za trzy Macieja Strzelczyka mieliśmy już 20 „oczek” przewagi (45:65). Tę przewagę nasi utrzymywali w ostatniej kwarcie, dzięki skutecznej grze Zawadzkiego, Wierzchowskiego i Jana Sobolewskiego, a po „trójce” Gralewskiego były już 22 punkty przewagi (65:87). Cenna wygrana w Stargardzie umocniła naszą pozycję w czołowej ósemce grupy pierwszej II ligi.

Teraz podopiecznych Arkadiusza Gralewskiego czeka derbowy tydzień: w środę o godz. 21.00 grają w hali powiatowej z ŁKS Coolpack Łódź, zaś w sobotę na wyjeździe w Zgierzu z Borutą.

PKK’99: Zawadzki 24, Fabiszewski 10, Maj 9, Sobolewski 9, Strzelczyk 9, Gralewski 8, Wierzchowski 8, Wudarczyk 4, Moczkowski 3, Barys 3, Pająk 1.