Środowy sparing w Dłutowie był wyrównanym meczem. Choć w pierwszej połowie defensywa PTC nie stanowiła monolitu.

- Gospodarze wypracowali cztery stuprocentowe okazje, ale trzy razy fantastycznie spisał się nasz testowany golkiper, zaś za czwartym razem napastnik GLKS nie trafił z trzech metrów do pustej bramki – relacjonuje Kopa.

Niemniej PTC próbowało się odgryzać rywalowi. Po lobie Dawida Boratyńskiego piłka o milimetry minęła bramkę GLKS, Michał Pruszkowski strzelając sprzed szesnastki też niewiele się pomylił, zaś dwa silne uderzenia Filipa Bednarskiego też poszybowały w niedalekiej odległości od słupka.

Po zmianie stron Dłutów zdobył gola po błędzie obrony „fioletowych”, który wykorzystał Kamil Stelmach. Szansę na wyrównanie miał Daniel Dudziński, ale trafił wprost w bramkarza. W ten sposób PTC przegrało czwarty kolejny sparing przed sezonem. Taka postawa nie napawa optymizmem.

GLKS Dłutów – PTC 1:0 (0:0)

Dłutów: Wójt – Załoga, Woch, Suchanek, Skiba – Rula, Golik, Kuśmirowski, Czekalski – Kluch, Morawski. Na zmiany: Chudzik, Stelmach, Łańcuchowski, Stępiński, Sendal, Malinowski, Mosiński.

PTC: testowany - Gręda, Sikorski, Prochuń, Stuchała - Cukierski, Mikołajczyk, Kaźmierczak, Bednarski, Boratyński – Pruszkowski. Na zmiany: testowany, Szynka, Dudziński, Latuszkiewicz, Stachowski, Krystera, testowany.