ad

- W pierwszej połowie mecz był niezwykle wyrównany – mówi Dariusz Kopa, wiceprezes PTC. – Na bramkę Stali odpowiedzieliśmy w 35. minucie, gdy Dawid Boratyński wykończył szybką kontrę strzałem obok bramkarza.

Kto wie, jak potoczyłby się mecz, gdyby minutę po przerwie Daniel Dudziński wykorzystał sytuację sam na sam z golkiperem Stali. Gol dla „fioletowych” nie padł, co gorsza, piłkarze z Pabianic słabli z minuty na minutę.

- Po godzinie gry totalnie opadliśmy z sił i… przestaliśmy istnieć – przyznaje Kopa. – Najpierw straciliśmy dwa gole w ciągu 120 sekund, a czwartą bramkę Stal zdobyła w końcówce.

Stal Głowno – PTC 4:1 (1:1)

Gol dla PTC: Boratyński 35.

PTC: Hajduk – Stachowski, Sikorski, Hiler (86. Mazurowski), Stuchała – Kaźmierczak (78. Prochuń), Stańczyk, Mikołajczyk (58. Bednarski), Dudziński (86. Krystera), Cukierski – Boratyński (78. Gręda).