Dla PTC to trzeci kolejny mecz bez porażki. Jednak w tych trzech spotkaniach podopieczni Zdzisława Leszczyńskiego wywalczyli tylko pięć punktów.

W sobotnie popołudnie objęliśmy prowadzenie w 20. minucie po zagraniu Marcina Klucha i strzale stopera Bartłomieja Kaczmarka. Goście mieli okazje na wyrównanie, ale w naszej bramce zaporą nie do przejścia był Artur Uznański.

Po zmianie stron to „fioletowi” przycisnęli rywala.

- Mieliśmy osiem, dziewięć klarownych sytuacji do zdobycia gola – wylicza Michał Prusinowski, kierownik PTC.

Niestety, zamiast trafiać do siatki, nasi piłkarze dali się wykazać bramkarzowi z Łasku. Pudła zemściły się w doliczonym czasie gry, gdy po dośrodkowaniu nie upilnowaliśmy gracza MULKS, który strzałem głową doprowadził do remisu.

Poważnej kontuzji kolana doznał kapitan PTC, Jacek Hiler, którego jesienią już nie zobaczymy na murawie. Dużo zdrowia, Panie Jacku!

PTC: Uznański – Szumigaj, Sikorski, Kaczmarek, Kopka – Konieczny, Malinowski (71. Zieliński), Hiler (82. Kamiński), Bączał, Kaliszuk – Kluch (66. Wujak).