Tomasz Ostalczyk ma za sobą epizod w ekstraklasie i pokaźny dorobek na jej zapleczu, Bartłomiej Grala grał w II lidze (Raków Częstochowa), Patryk Olszewski w III (Lechia Tomaszów Mazowiecki), zaś m.in. Damian Rzeźniczak, Damian Kozłewski, Michał Kacprzyk czy Piotr Grzejdziak klasę wyżej. Wreszcie Cezary Kowalczyk otrzymał piłkarskie szlify w ŁKS, zaś Robert Marcinkowski w Widzewie. Do tego ciekawa grupa ksawerowskich wychowanków z Rafałem Rikszajdem, Arkadiuszem Jędrzejczykiem i Arkadiuszem Telesiewiczem na czele. W teorii to ekipa, która powinna grać o czołowe lokaty w lidze.
Choć gmina Ksawerów jest dość zamożna, to GKS-u nie stać na to, by w V lidze zawodnicy utrzymywali się tylko z gry w piłkę. I to jest może główny powód, dla którego ksawerowianie skończyli rozgrywki w dolnej ósemce tabeli. Bowiem często obowiązki zawodowe piłkarzy i drobne urazy krzyżowały plany Jarosławowi Maćczakowi, trenerowi GKS, który nie mógł wystawić optymalnego składu. „Stabilizacja” – to słowo jak mantrę powinni powtarzać w Ksawerowie, bowiem beniaminek oprócz meczów dobrych lub bardzo dobrych (jesienne 5:3 z Sokołem II Aleksandrów, czy wiosenne 3:0 z Widzewem, 3:1 z Włókniarzem Pabianice) w wielu starciach zwyczajnie zawodził. Modelowym przykładem jest blamaż 2:9 w Rosanowie. Jakie były przyczyny takiej, a nie innej postawy GKS – o tym z pewnością wie trener i jego sztab szkoleniowy, który nagrywa i wnikliwie analizuje każde spotkanie.
Jesteśmy ciekawi, jak będzie wyglądała letnia przerwa w ksawerowskim klubie, jakich wzmocnień dokona GKS, wszak możliwości organizacyjne ma naprawdę duże. Ciekawe, jak rozwiną swój talent nastolatkowie: Piotr Górecki czy Patryk Wojtyniak, którym szkoleniowiec dał szansę gry. I obaj jej nie zmarnowali.
Na koniec obecnego sezonu było na tyle nerwowo, że prezes Arkadiusz Jędrzejczyk, zamiast uderzyć się w pierś, szukał winnych wśród… dziennikarzy „Życia Pabianic”. A to nie podobał się tytuł artykułu po przegranym meczu, a to wytknięcie pewnych niedoróbek organizacyjnych. Cóż, jak za starych, dawnych lat – wszystkiemu są winni żurnaliści i cykliści…
Przed nazwiskiem podajemy: ilość rozegranych spotkań, pełne 90 minut, zdobyte gole. "J" - po nazwisku oznacza, że zawodnik grał tylko jesienią, "w" - tylko wiosną.
GKS Ksawerów
9. miejsce w V lidze, 43 pkt., gole: 59-70, 13 zwycięstw – 4 remisy – 13 porażek.
Dom: 22 pkt., gole: 38-31, 6 zwycięstw – 4 remisy – 5 porażek.
Wyjazd: 21 pkt., gole: 21-39, 7 zwycięstw – 0 remisów – 8 porażek.
Bramkarze:
16 14 0 Kowalczyk
15 13 0 Rzeźniczak
Obrońcy:
28 26 7 Grala
25 22 2 Grzejdziak
24 15 0 Kubala
23 21 0 Sowiński
18 7 1 Kacprzyk
14 1 0 Fraszak
10 3 0 Kosmowski (j)
9 5 0 Ciemcioch
6 3 0 Górecki (w)
6 2 0 Ciesielski (w)
4 1 0 Wieteska (w)
4 1 0 Wojtyniak (w)
4 1 0 Witasik (w)
2 0 0 Wójcik (j)
1 1 0 Walkus (w)
Pomocnicy:
29 16 9 Olszewski
26 11 3 Jędrzejczyk
23 13 2 Telesiewicz
22 1 10 Ostalczyk
19 5 5 Rikszajd
13 5 0 J. Rychta (w)
12 2 0 Poros (j)
12 1 0 Marcinkowski (w)
12 0 0 Księżak (j)
10 0 0 K. Rychta (w)
7 0 2 Bajer (w)
2 0 0 Kling (j)
1 0 0 Sobański (w)
1 0 0 Żurawski (w)
1 0 0 Michasiewicz (w)
1 0 0 Wąsik (w)
Napastnicy:
24 9 10 Kozłewski
15 2 7 Wiśniewski (j)
3 0 0 Majchrzak (w)
Walkower za mecz z Włókniarzem Konstantynów. Porażki walkowerem za mecze z Sokołem II Aleksandrów i Zawiszą Rzgów.
Trener: Jarosław Maćczak.
Komentarze do artykułu: GKS Ksawerów: nazwiska są, wyniki niekoniecznie
Nasi internauci napisali 1 komentarzy
komentarz dodano: 2019-07-03 21:51:56