20-latka latem przeszła z PTC do rezerw trzeciej siły ekstraklasy – Medyka Konin. Jednak zimą przeniosła się z Konina do stolicy województwa podlaskiego. Jak to się stało?

- Oba kluby współpracują ze sobą i skorzystałam z okazji do przenosin – mówi Ola. - Włókniarz gra w III lidze. Jednak poziom jest wyższy niż w województwie łódzkim.

W III lidze podlaskiej gra tylko pięć drużyn, w tym dwie ekipy Włókniarza. Wszystkie drużyny grają ze sobą po cztery razy.

- W sześciu spotkaniach strzeliłam siedem bramek – mówi snajperka. - Zostaję w Białymstoku na przyszły sezon. Tutaj jest mocna i ambitna drużyna, chcemy walczyć o kolejny awans, tym razem do I ligi.

Oli bardzo podoba się Białystok i obiekty Włókniarza.

- Duże, dość nowoczesne miasto, a klub ma bardzo ładne obiekty – przyznaje. - Zarząd dba o sprawy drużyny, a trenerzy gwarantują wysoki poziom wyszkolenia.

W stolicy Podlasia "Kwiatek" ma bardzo dobre wzorce do naśladowania, wszak piłkarze Jagiellonii dwa razy z rzędu wywalczyli wicemistrzostwo Polski.

- Chodzimy na „Jagę” - śmieje się zawodniczka.