Frekwencja na treningu nie powalała na kolana, ale trener „fioletowych” Zdzisław Leszczyński przekonuje, że to pierwsze koty za płoty.

- Nikt nie zgłosił chęci odejścia z zespołu, a co do ewentualnych wzmocnień to czekamy na rozwój sytuacji na lokalnym rynku – mówi trener PTC. – Nie wiem, czy będę mógł liczyć wiosną na Patryka Wujaka.

Najskuteczniejszemu po rundzie jesiennej napastnikowi (strzelił 9 goli) urodziła się córeczka. W związku z tym snajper PTC ma więcej domowych obowiązków i nie wiadomo kiedy przystąpi do treningów.

Na razie zaplanowano pięć sparingów.

- Mamy trochę wolnych terminów, z pewnością jakieś mecze jeszcze dojdą – dodaje Leszczyński.

Rozkład jazdy: 21 stycznia – Pogoń Zduńska Wola, 27 stycznia – Włókniarz II Pabianice, 10 lutego – Wolanka Wola Krzysztoporska, 24 lutego – Stowarzyszenie ŁKS Łódź, 16 marca – KAS Konstantynów.