ad

W próbie generalnej na turnieju w Wieluniu podopieczni Sebastiana Rajcherta ulegli pierwszoligowemu MKS-owi Wieluń 18:26 i drugoligowemu Viretowi Zawiercie 27:28.

- Bardziej miarodajny był dla nas mecz z Viretem, bo to ten sam poziom rozgrywek. I trzeba przyznać, że wyglądał przyzwoicie – mówi Stefan Grzanka, kierownik drużyny. – Wytrzymaliśmy kondycyjnie trudy spotkania, graliśmy gol za gol ze spadkowiczem z I ligi.

Pabiks Forma u DyBy pozyskał latem wielu zawodników. Najgłośniejsze transfery to Adam Marciniak z ekstraklasowego Zagłębia Lubin i Mariusz Kuśmierczyk z Ostrovii Ostrów Wlkp., mający na koncie tytuł króla strzelców I ligi.

- Po Kuśmierczyku od razu widać, że będzie jednym z liderów naszej drużyny – ocenia Grzanka. – Zresztą wszyscy nowi szczypiorniści wnoszą wiele dobrego do gry Pabiksu.

Marciniak na razie nie wystąpił w żadnym sparingu ekipy z Pabianic. Na inaugurację ligi też raczej nie będzie gotów. Zmaga się z problemami osobistymi.

- Na pewno będzie wielkim wzmocnieniem, bo gracz, który grał w ekstralidze w drugiej lidze zwyczajnie robi różnicę – przekonuje Grzanka.

Brakowało też bramkarza Mateusza Oklejaka.

- Mamy trzech bramkarzy w kadrze i trener zadecydował, że zagrają Jakub Biernat i Patryk Zawadzki – mówi kierownik. – Poza tym Oklejak prowadzi jedną z grup młodzieżowych w naszym klubie. Zatem ma też inne obowiązki względem klubu. Na pewno będzie do dyspozycji trenera w meczach ligowych.

Pabiks w Wieluniu zagrał w następującym składzie: Biernat, Zawadzki – Walocha, Przybylski, Darnowski, Pietrzykowski, Domagalski, Bilichowski, Skowroński, Kaźmierczak, Stężała, Kuśmierczyk, Witczak, Laskowski, Sztajnert, Nowicki, Mielczarek.