Kapsuła stanęła kilka tygodni temu w SunPower5 przy ul. Brackiej 49. Wystarczy w niej poleżeć przez 25 minut, by ujędrnić i nawilżyć całe ciało.
- Dermalife Spa Yet to mercedes wśród kapsuł – mówi Agnieszka Sulińska, właścicielka Sunpower5. - Zabiegi w takiej kapsule likwidują cellulit, wyszczuplają, odżywiają skórę i relaksują.
Nawet kilka minut spędzonych w kapsule to ogromna przyjemność. Rozebrane ciało kładziemy na leżankę wibracyjną. W zależności od programu, ciało uderzają zimno-gorące bicze szkockie. Z impetem spadają na plecy, pośladki, uda, łydki, brzuch. Na ciało spada też tropikalny deszcz witaminowy. Jest sauna parowa, a na koniec prysznic Vichy. Bardzo przyjemny jest masaż stóp wodą pod ciśnieniem.
- Szkockie przebudzenie trwa 25 minut i kosztuje 60 złotych. Jeśli wykupimy karnet, jeden taki zabieg kosztuje 50 złotych – wylicza Sulińska.
Po takim zabiegu można nałożyć na ciało bandaże arosha, które nawilżają, odżywiają lub ujędrniają. Można też tak doskonale przygotowanemu na wchłanianie ciało zafundować maskę błotną lub algową.