W środę popołudniu kryminalni weszli na posesję przy ul. Rypułtowickiej. Mieszkający tam 24-letni pabianiczanin miał przydomową uprawę konopi indyjskich. Chłopak, chcąc ukryć dowody swojej działalności, pościnał kwiatostany krzewów, chowając je wśród rosnących iglaków.

- Kryminalni, widząc świeżą ingerencję w roślinach i puste miejsca po doniczkach, przeszukali dokładnie posesję, na której znaleźli sadzonki i pudło ze słoikami ściętych kwiatostanów, nasiona oraz akcesoria służące do uprawy i zażywania ususzonych konopi - informuje Joanna Szczęsna, rzecznik pabianickiej policji.

Dodatkowo w mieszkaniu 24-latka policjanci znaleźli zbudowaną przez niego specjalną kabinę, przystosowaną do uprawy marihuany.

Łącznie skonfiskowano 150 gramów narkotyków. Według ustawy za to przestępstwo grozi do 3 lat pozbawienia wolności.