Zima to wyjątkowo przykry okres dla kierowców. Dochodzimy do samochodu, a tu na wszystkich szybach szron. Jazda z warstwą lodu jest niemożliwa. Zabieramy się więc za usuwanie tej przeszkody. Sposobów jest wiele.

- Trzeba wstać odpowiednio wcześniej i zabrać się do skrobania - mówi kierowca taksówki.

Skrobaczka nie może rysować szyby. Musi być kupiona w sklepie z akcesoriami samochodowymi, bo tam dostaniemy narzędzie odpowiedniej marki. Nie wolno czyścić szyby kawałkiem plastiku, nawet jeśli jest to płyta CD. Po takim „narzędziu” pozostają rysy, które dają bardzo niebezpieczne refleksy świetlne.

Dobrze jest po skończonej jeździe osłonić przednią szybę odpowiednią matą (są takie w sprzedaży). Rano zastaniemy szybę czystą.

Tylną szybę nie zawsze można osłonić, ale ta w większości samochodów jest podgrzewana. Szyby boczne niestety muszą być skrobane.

Przy usuwaniu cienkiej warstwy lodu lub szronu można użyć odmrażacza do szyb. Przy większym oblodzeniu ta metoda się nie sprawdza.

– Dobrze oczyszczona szyba zwiększa bezpieczeństwo jazdy - mówi TomaszTarała z sekcji ruchu drogowego KPP. – Mandat za źle oczyszczone szyby wynosi od 20 do 500 zł.

To policjant ocenia zagrożenie wynikające z kierowania samochodem z nieoczyszczonymi szybami i karze mandatem odpowiedniej wysokości.