- Altanka prawdopodobnie została podpalona przez nieznane osoby - mówi dyżurny straży pożarnej.

Wezwanie strażacy na ulicę Moniuszki dostali o godz. 9.08. W ogniu stała altanka w podwórku, tuż przy skupie złomu. 12 strażaków przez prawie godzinę gasiło pożar. W akcji brały udział 3 pojazdy gaśnicze i policja. Straty: około 3.000 zł.

- Już sześć razy wyjeżdżaliśmy dziś do płonących traw - wyliczył dyżurny około godz. 17.00.

Trawy płonęły w Piątkowisku, na Wspólnej za „geesem”, w Żabiczkach (Konstantynów), na Torowej w Pabianicach, w Lutomiersku.

W Górce Pabianickiej o godz. 10.10 w ogniu stanął samochód. Przyczyna: zwarcie instalacji elektrycznej. Straty: około 1.000 zł. 

Jedno wezwanie do pożaru to był fałszywy alarm.

- Ale dzień się jeszcze nie skończył - obawia się strażak.