ad

Trzeba podjąć decyzję i się pospieszyć, bo nabór rusza 15 kwietnia. Teoretycznie zakończy się 15 maja, praktycznie będzie trwał cały rok. Jak to możliwe?

- Musimy przejść płynnie ze starego sposobu naboru na nowy – tłumaczy Barbara Hornung, dyrektor Żłobka Miejskiego. – Choć minie okres naboru, to i tak w każdym momencie rodzic może zgłosić dziecko i zostanie ono wpisane na listę oczekujących. Nawet jeśli zgłosi się już po 15 maja.

Dzięki temu rodzice, którym urlop macierzyński kończy się nie z początkiem września, a w połowie roku szkolnego, również będą mieli szansę na to, aby ich dziecko znalazło miejsce w żłobku.

- Mój macierzyński kończy się w październiku. Bałam się, że będę musiała zdecydować się na prywatny żłobek. Ale okazało się, że mogę zgłosić chęć zapisania dziecka od tego dnia, w którym wracam do pracy – mówi Ewa Kowalewska, mama pięciomiesięcznej Hani. – Mam nadzieję, że dzięki temu znajdzie się miejsce dla mojego dziecka.

Aby zapisać dziecko do żłobka, należy wypełnić kartę zgłoszenia. Jeśli zgłoszeń będzie tyle, ile  jest miejsc, dostaną się wszyscy. Jeśli nie, zdecyduje o tym komisja, która kieruje się regulaminem. W jej skład wchodzą: urzędnik z Wydziału Spraw Społecznych i Gospodarczych w ratuszu, Barbara Hornung - dyrektorka Żłobka Miejskiego i kierownicy oddziałów żłobków -Dorota Głusiec i Milena Skóra.

Do żłobka trafią tylko dzieci, które mieszkają w Pabianicach. Dzieci spoza terenu Pabianic będą przyjmowane po uzyskaniu zgody prezydenta, pod warunkiem, że Żłobek Miejski będzie dysponował wolnymi miejscami. W dalszej kolejności pod uwagę brana jest sytuacja rodzinna. Pierwszeństwo w przyjęciu do żłobka mają dzieci, których rodzeństwo już uczęszcza do żłobka, następnie dzieci rodziców/opiekunów, z których co najmniej jedno uczy się lub pracuje, dzieci rodziców/opiekunów znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej. Dzieci z interwencji instytucji publicznych (m.in. MCPS, kurator sądowy, poradnia psychologiczna) przyjmowane są poza kolejnością.

Żłobek Miejski składa się z trzech oddziałów przy ul. Konopnickiej 39, ul. P. Skargi 70 i ul. Moniuszki 146. Jesienią ma się to zmienić, bo dzieci z Konopnickiej będą przeniesione na Moniuszki. Już niedługo rozpocznie się remont, który pozwoli przystosować pomieszczenia na przyjęcie nowych dzieci.

- Na Moniuszki jest na pewno większy ogród i są lepsze sale. Chodzi chociażby o spanie. Dzieci nie będą już spały w tym samym pomieszczeniu, gdzie mają resztę zajęć – dodaje dyrektorka.

W Żłobku Miejskim są 182 miejsca. Niezależnie od zmiany lokalizacji, pozostanie ich tyle samo. 63 dzieci jest w trzech grupach na Konopnickiej, a 81 na Piotra Skargi. Żłobek na Moniuszki ma 38 miejsc. W najmłodszych grupa jedna opiekunka przypada na pięcioro dzieci, w starszych na ośmioro. W opiece nad dziećmi dodatkowo pomagają pielęgniarki i położna.

Dzieci, które już uczęszczają do żłobka, przechodzą do starszaków automatycznie. Najwięcej miejsc jest więc dla maluchów. W tym roku żłobek przy Konopnickiej przyjmie 24 dzieci, przy Piotra Skargi - 40, a przy Moniuszki - 18.

O tym, czy nasze dziecko dostało się do żłobka, dowiemy się do 30 czerwca. Jeśli okaże się, że nie ma go na liście głównej, będzie wpisane na rezerwową. W ubiegłym roku w kolejce do poszczególnych oddziałów czekało 28 dzieci. To o wiele mniej niż dwa lata temu, gdy na liście rezerwowej było ich aż 101.

- Na początku roku szkolnego zawsze jest rotacja. Niektórzy rodzice z różnych powodów rezygnują i wchodzą kolejne dzieci. Jeśli dziecko jest na liście rezerwowej, to ważne jest, aby rodzic co dwa miesiące zgłaszał nam, że nadal jest zainteresowany przyjęciem. Jeśli tego nie będzie robił, automatycznie skreślimy dziecko z listy – tłumaczy dyrektorka.

Żłobek przy Konopnickiej jest czynny w godz. 6.30-16.30, przy Moniuszki i Piotra Skargi - 6.00-16.30. W wakacje każdy z nich ma miesięczną przerwę.

Czesne wynosić będzie 252 zł. Jeśli w żłobku lub przedszkolu mamy już jedno dziecko, za drugie zapłacimy 126 zł. Do tego dochodzi opłata za jedzenie: 5 zł dziennie. Przy nieobecności odliczane jest 50 proc. czesnego i 100 proc. wyżywienia. Dziecko w żłobku ma zagwarantowane trzy posiłki główne oraz II śniadanie, które zawsze składa się z owoców.

Przez cały pobyt dziecko jest pod opieką wychowawców. W każdej grupie organizowane są zajęcia dydaktyczno-wychowawcze odpowiednio przystosowane do każdej grupy wiekowej. Akcentowane są na przykład wszystkie pory roku, Dzień Babci i Dziadka, Dzień Mamy, święta. Maluchy uczą się chodzić, omijać przeszkody, tańczyć i grają balonem, piłeczkami. Dzieci w grupie średniej układają piramidy, dopasowują kształty, uczą się nazywać części ciała i naśladują zwierzęta. Dzieci starsze mają zorganizowane kąciki zabaw, np. lekarski, kuchenny, fryzjerski, mechaniczny. Opiekunki organizują im zajęcia plastyczne, uczą grać na instrumentach i rozróżniać kolory. Dzieci w grupie starszej potrafią już same jeść i samodzielnie myć ręce.