Dziewięć do pięciu. Taką siłą głosów radni przyjęli budżet na 2013 rok. Nowy budżet nie przeszedł jednak bez echa. Kilku radnych zabrało głos, ostro go krytykując. Zarzutów było sporo: o brak rzetelności, nieprzemyślane decyzje i inwestycje. Padały niewygodne pytania.

- Moim zdaniem budżet się po prostu nie spina – rozpoczął jeden z radnych. - Wkrótce okaże się, że będziemy musieli do niego dokładać. Tylko skąd weźmiemy na to pieniądze?

Radnego zaniepokoiła kwota pół miliona złotych, którą gmina postanowiła przeznaczyć na oświetlenie hybrydowe w Piątkowisku.

- Czy warto planować wydanie tak dużej sumy na ten cel, nie pozyskując na niego dofinansowania z zewnątrz? – mówił.

Zapalnym punktem była też modernizacja systemu grzewczego w OSP Rydzyny. Na ten cel zostało zabezpieczone prawie 30.000 zł.

- Sądzę, że nikt w gminie nie sprawdził, na co dokładnie została przeznaczona ta kwota – dodaje radny. - Jak te sumy są wypisywane do budżetu? Skąd się biorą?

 

(Cały artykuł w papierowym wydaniu gazety)