35.000 zł chciał Ryszard Brodala - komendant Straży Miejskiej,  na nowe auto. Planował kupić rumuńską dacię logan, którą strażnicy mieli wozić między innymi fotoradar. Ale radni powiedzieli: Nie!. 
W tym roku Brodala musiał oddać na szrot starego poloneza, którym strażnicy przejechali 300.000 km. Mają jeszcze dwa fiaty punto. Jeden przejechał 170.000 km, a drugi - 190.000 km. Na podwórku stoi też granatowy bus marki VW. Ale ten wóz najczęściej wykorzystują urzędnicy do podróży służbowych.