ad

30 studzienek jest w jezdni ulicy Dolnej. Po wylaniu pierwszej warstwy asfaltu weszli drogowcy i rozkuli asfalt przy metalowych obręczach. Mieszkańcom bloków się to nie spodobało. Były skargi.

- To standardowa procedura. Dopiero po wylaniu asfaltu widać, którą studzienkę trzeba opuścić, a którą podnieść. Regulacja studzienek jest po to, żeby potem droga była równa. Dopiero wtedy można wylać ostatnią, ścieralną warstwę asfaltu - wyjaśnia wiceprezydent Grzegorz Mackiewicz.