Sprawa dotyczy miast, których liczba mieszkańców przekracza 50 tysięcy. Propozycja ta ma skrócić kolejki i czas oczekiwania na egzamin dla przyszłych kierowców. Do tej pory pabianiczanie na taki egzamin jeździli do Sieradza, Łodzi lub Piotrkowa.

- Przydałby się ośrodek egzaminacyjny w Pabianicach. Nasi kursanci nie musieliby fatygować się do innych miast - mówi Sławomir Bartoszek, właściciel szkoły jazdy.