W sobotę około 18.00 policja poprosiła strażaków o pomoc w wejściu do mieszkania w Konstantynowie przy ul. Daszyńskiego.
 
- Było podejrzenie zgonu. Sąsiedzi zgłosili, że nie widzieli sąsiadki od kilku dni. Na dodatek na klatce schodowej wyczuwalny był fetor – mówi dyżurny straży pożarnej.
 
Strażacy i policjanci weszli do mieszkania. Nikogo w nim nie było.