W czwartek przed godziną 13.00 strażacy pojechali na ul. Wschodnią w Lutomiersku. W domu jednorodzinnym zapaliły się sadze w kominie. Właściciel domu sam wygasił w piecu.

Strażacy dostali się do palącej się sadzy przez poddasze. Za pomocą wyciora strącili sadze i dogasili je. Rozebrali też 1,5 metra kwadratowego nadpalonego pokrycia izolacji styropianowej komina.

Na koniec przewietrzyli i oddymili pomieszczenia domu.

Pożar sadzy doprowadził do pęknięcia przewodu kominowego. Łącznie straty oszacowano na 800 złotych.