ad

W czwartek przed godziną 1.00 na ulicy Łódzkiej w Ksawerowie doszło do poważnego wypadku. 30-letni kierowca seata toledo uderzył w słup.

- Kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Było bardzo ślisko – mówi mł. ogn. Szymon Giza, rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Pabianicach. - Siła uderzenia była tak duża, że z samochodu wyleciał silnik na odległość 20 metrów.

Gdy przyjechali strażacy, kierowca Krystian K.  był poza pojazdem. Miał obrażenia twarzy.

- Z relacji świadków wynikało, że próbował uciec z miejsca wypadku. Został przez nich zatrzymany – dodaje rzecznik.

Strażacy opatrzyli 30-latkowi ranę twarzy. Później zajęli się nim ratownicy medyczni. Mężczyznę zawieziono do szpitala w Łodzi.

Uszkodzonym słupem zajęło się pogotowie energetyczne. Straty oszacowano na 9.000 zł (słup, seat - strata całkowita). 

Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.