tank @ i jemu podobni, teren który nazywasz parkiem miejskim na co dzień to sralnia dla psów, jak większość naszych terenów zielonych jeszcze nie ogrodzonych, jak nie wierzysz to lukni przed blok. Zaręczam ci że stado 22 piłkarzy robi większe szkody, niż jeden samochód na oponach gumowych i nikt z tego powodu nie robi lamentu. Ludzie nie nakręcajcie sie z powodu faceta (który być może ma na pniu z ZDiZM ) i robi Wam wode z mózgu :)....

mogę odpowiedzieć za @prof_klos? Ja widziałem, w Polsce i poza nią. Może czas wyjechać poza miasto ewentualnie otworzyć oczy?

prof_klos - Czy Ty widziałeś (poza Pabianicami) aby służby miejskie jeździły samochodami po terenach parków miejskich i innych miejskich terenach zielonych ?. M.in. dlatego niektórzy internauci zmienili nazwę naszego miasta na Pojebanice.

Przecież tam jeżdżą i Policjanci i Strażnicy Miejscy a i nawet - o zgrozo - rowerzyści! :)
Bez przesady, aby grzmieć z powodu wjazdu SŁUŻB, które się OPIEKUJĄ PORZĄDKIEM na danym terenie. Lepiej niech z taczką zapieprzają, nie? A to, że nawierzchnia jest do luftu to już inna sprawa.

przecierz trawniki nie sa juz pod ochrona ustawowo pozdrawiam.

bund - Od pojedynczego wjazdu samochodu ZDiZM na teren bulwarów nie zostałaby zniszczona żwirowa alejka. Po każdych nawet niewielkich opadach, na tej alejce powstają duże rozlewiska, które uniemożliwiają przejście. Ponadto ZDiZM wysypał fragment alejki takim materiałem, który utrudnia poruszanie zarówno pieszym, jak i rowerzystom. Dlatego jedni i drudzy szerokim łukiem omijają ten fragment alejki żwirowej niszcząc trawnik przylegający do alejki.

...przy pomocy wypasionego Samsunga GT-I9305 :)...

Karolowi widać nudzi sie w chałupie i szwenda sie po okolicach z aparatem szukając nagrody World Press Photo :)...

Bez przesady, pojedynczy wjazd firmy która jak mniemam obsługuje bulwary pod względem zieleni nie jest niczym złym.