Około godz. 8.00 kobieta jadąca oplem zapomniała, że tramwaje jeżdżące ulicą Łaską mają pierwszeństwo. Zatrzymała się... na tramwaju.

- Nie było rannych, podpisała więc tylko oświadczenie, że jest sprawczynią kolizji. Tramwaj mógł jechać dalej - informuje dyspozytor z MPK. - Dzięki temu nie mieliśmy długiej przerwy w ruchu.