Po meczu Polski z Rosją podczas siatkarskich Mistrzostw Świata w łódzkiej Atlas Arenie doszło do niemiłego zgrzytu. Znany w Pabianicach poseł PiS, Marek Matuszewski sprowokował największego szaleńca w drużynie „Sbornej”, Aleksieja Spirydonowa, krzycząc do niego „Oddajcie Krym!”. Rosjanin nie pozostał dłużny i opluł polskich kibiców. W rewanżu Matuszewski pokazał mu gest Kozakiewicza, czyli popularnego „wała”.

Oto, jak poseł opisuje całą sytuację w rozmowie z reporterem „Przeglądu Sportowego”: wideo.przegladsportowy.pl/wideo,posel-pis-spirydonow-oplul-kibica-wiec-pokazalem-mu-wala-,wideo,503435,1,1060.html

Wierzyć się nie chce, że Matuszewski nie wiedział, kogo prowokuje. Spirydonow podczas tych mistrzostw prowokował Polaków, pogardliwie nazywając ich „pszekami”, a podczas jednego z meczów, gdy Rosjanie byli niemiłosiernie wygwizdywani, po każdej udanej akcji udawał, że strzela do naszych kibiców z karabinu maszynowego.