W poniedziałek do mieszkania przy ul. Kwiatowej w Konstantynowie weszli policjanci z komendy wojewódzkiej. Mieszkanie to należy do 33-letniego mężczyzny. Podczas przeszukania policjanci znaleźli 70 gramów marihuany oraz cztery sztuki amunicji do broni palnej. Te ostatnie były ukryte w nocnej szafce. W samochodzie 33-latka znaleziono niewielkie ilości amfetaminy.

Według policji, mężczyzna ten ma związek z przywłaszczeniem kilku części samochodowych z mitsubishi.

- Elementy zniknęły z auta po naprawie w jego warsztacie samochodowym - informuje komisarz Joanna Szczęsna z pabianickiej policji.

Mechanikowi zarzuca się także przywłaszczenie skody octavii, której po naprawie silnika nie oddał właścicielowi. Tłumaczył się pokrętnie - ciągłą nieobecnością w warsztacie. Podczas przesłuchania zatrzymany obiecał zwrócić samochód.

- Mężczyzna już usłyszał prokuratorskie zarzuty posiadania środków odurzających oraz nielegalnej amunicji, jak również przywłaszczenia cudzego mienia. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności - dodaje komisarz Szczęsna.